Jak znaleźć prawdziwą miłość ?

Nigdy nie uważałem się za wielkiego podrywacza.

Nie miałem chmary kobiet, z którymi byłem. W latach gimnazjum i liceum słynąłem ze swojego nienaturalnie długiego związku jak na swój wiek.
Skąd w takim razie mój brak oporów co do kobiet ? Przecież teoretycznie powinien on wyrobić się wraz z licznymi podbojami…
A no właśnie nie.

Pewność siebie. To jedyny klucz do sukcesu w relacjach damsko-męskich. I nie mam tu na myśli wygórowanego męskiego ego popartego solidną zawartością konta bankowego. Mam tu na myśli proste poczucie własnej wartości, które wynika z szacunku do samego siebie i innych.

Każdy z nas nie tylko ma prawo, by być kochanym. Każdy z nas tego pragnie. Po to zostaliśmy stworzeni.

By kochać i być kochanym.

Moja pewność siebie w stosunku do kobiet zrodziła się z bardzo prostej przyczyny. Byłem na tyle długo w związku, że nie bałem się niczego. Przy kobietach zachowywałem się totalnie spontanicznie i szczerze. Wiedziałem, że już mam osobę, z którą spędzę reszte życia. Nie musiałem imponować. Nie musiałem nic udowadniać. Byłem sobą.

Nim się obejrzałem potrafiłem w pewien sposób przenikać kobiece umysły.  Wiem, że brzmi to abstrakcyjnie ale rzeczywiście tak to czułem ! Poprzez mój brak zainteresowania przyciągałem na siebie uwagę. Poprzez obojętność i zupełny brak starań intrygowałem wiele kobiet. Oczywiście wszystko opierało się na szacunku. Tego nie mogło zabraknąć.
Proste gesty jak przepuszczanie w drzwiach, schludny język czy inne zachowania spod hasła „dżentelmen” nie przebiją jednak najważniejszego:

SŁUCHANIA.

Kobiety trzeba słuchać. Dać im do zrozumienia, że ich problemy są dla Ciebie ważne. Że jej potrzeby odnośnie koloru włosów, czy doboru sukienki na wieczór to szalenie istotne szczegóły. Nie starasz się zaimponować poprzez „wypinanie klaty„, a dajesz im do zrozumienia, że to one są w centrum uwagi.

Zwracasz uwagę na kobietę, nie uwagę kobiety na siebie.

Często na tzw. „domówkach” znajdzie się pijany kumpel, który namolnie zacznie męczyć jedną z koleżanek.
Pamiętam jedną sytuację, gdzie mój serdeczny przyjaciel właśnie przybrał taką pozę. Siadł zupełnie nieproszony obok jednej z Pań i zaczął walić komplementami, które zupełnie nie wynikały z niczego. Nie zadał jej ani jednego pytania. Dziewczyna była jak maszyna z zabawkami, do której trzeba nawrzucać kilka żetonów w postaci komplementów, by dostać to, czego się chce.
Tak po prostu.
Pamiętam tekst, w którym postanowiłem wkroczyć:
– „Ja wiem, że się napiłem ale tydzień temu rzuciła mnie dziewczyna i strasznie mam ochotę na…” – WOW ! W tym momencie roześmiany wpadłem i wybełkotałem coś typu:
– „Ach Ty stary zuchu, nie widziałem Cię tyle czasu, a nawet nie pogadaliśmy. Chodź, napijmy się.” – Zabrałem go na stronę zerkając kątem oka na dziewczynę, która wyszeptała tylko: „Dzięki” i puściła oczko.

No tak. I skąd to jego zachowanie?
Przecież wcześniej był gościem na poziomie. Zakochany, szanujący kobiety i naprawdę lojalny co do swojej lubej. Niestety, jego ex zapragnęła wrażeń i zraniła chłopaka. Akcja – reakcja. Teraz to on nie ma szacunku do kobiet. Przykre.

Ale skąd to się bierze ? To bardzo proste.

To przez idiotów, którzy nie wiedzą jak traktować kobiety, ludzie mają problem by znaleźć tą drugą połówkę. To przez dupków, którzy traktują kobiety jak przedmiot, porządnym facetom tak ciężko jest wzbudzić zaufanie u nowo poznanej kobiety. Wystarczy tylko jeden kretyn, przez którego cudowna zapłakana dziewczyna wstaję i mówi:
– „MAM DOŚĆ. Żadnych emocji. Będę twardą SUKĄ, tak jest łatwiej !”
Ile razy sobie tak powtarzałaś droga czytelniczko, hm ? Wiesz co się wtedy dzieje ?
Zaczynasz być generatorem kolejnych dupków.
Spotykasz super faceta i z premedytacją go ranisz. Sprawiasz, że staje się dupkiem, który zrani kolejną dobrą kobietę.
Koło się zamyka.

Później zaczynasz chodzić i powtarzać, że KAŻDY FACET JEST TAKI SAM.
Namawiasz do swojego podejścia inne koleżanki, tłumaczysz jakie to nie jest piękne i jak to bardzo szczęśliwa teraz nie jesteś. Mówisz, że BYCIE SINGIELKĄ JEST TAKIE SUPER, a w gruncie rzeczy, gdy siedzisz sama w domu niszczy Cię samotność i wyjesz do poduszki, aż przykro…

Przestańmy oceniać ludzi zanim ich dobrze nie poznamy i nie oceniajmy ich przez pryzmat przeszłych doświadczeń z innymi osobami („CIENIE”, pamiętacie?), a każdy z nas znajdzie prawdziwą miłość. Porównywanie do byłych jest bardzo przykre i boli. NIE WOLNO TEGO ROBIĆ.

Łatwo jest oceniać grupę przez pryzmat jednostki, jednak nie jest łatwo wśród grupy te jednostki dostrzec.

Aha. Zapomniałem dodać… Raniłem i byłem raniony. Przyznaję się.
Byłem generatorem. Tworzyłem kolejne koła biorąc dobre, cudowne kobiety i niszcząc je doszczętnie, robiłem z nich SUKI.
Na szczęście ja już swoje koło otworzyłem. Nie kręcę się w kółko zamknięty w okręgu przeszłych doświadczeń, bo idę dalej.
Pamiętam również dobrze tę kobietę, która zrobiła ze mnie chuja.
I wiecie co ?

Przepraszam każdą z Tych, którą zraniłem i wybaczam Tej, która zraniła mnie.
Nie ma nic piękniejszego niż wybaczenie, dlatego mam nadzieję, że pewnego dnia wybaczycie też mi.
Pisząc to naprawdę trzęsą mi się ręce i wali serce. Pamiętam wszystkie swoje zachowania i okropne słowa, które powiedziałem.
Wstyd mi i żałuję.
Mam nadzieję, że jesteście/będziecie naprawdę szczęśliwe z tymi facetami, którzy gdzieś tam są lub na Was czekają.
Życzę Wam tego z całego serca i przepraszam.
Pamiętajcie, że żeby nadeszło coś następnego, trzeba zamknąć to poprzednie.
Zamyka to tylko przebaczenie. Nie nienawiść.
Ja wybaczyłem, a Wy ?

kb.

PS. Pamiętajcie, szczęście to przede wszystkim emocja.
Jak wiecie, każdą emocję można wywołać poprzez myśli, słowa i czyny.

Myślcie o tym, co jest dla Was przyjemne.
Mówcie rzeczy innym, które chcielibyście od nich usłyszeć.
Róbcie to, co naprawdę chcielibyście robić.

Wtedy nie będziecie musieli szukać. Szczęście samo Was znajdzie.

Soundtrack:

***************************************
Czekasz na następny wpis ?
Daj mi znać w komentarzu.

14 uwag do wpisu “Jak znaleźć prawdziwą miłość ?

  1. kolejny bardzo dobry wpis. kilka zdań które otworzyły mi oczy, a zwłaszcza jedno które wywołało świeczki w oczach „Pamiętajcie, że żeby nadeszło coś następnego, trzeba zamknąć to poprzednie.”
    dziękuję

    Polubienie

  2. Wiele z Nas było lub jest takimi generatorami. Ale na to wpływa wiele czynników. Ja też byłam takim generatorem. Wcześniej, wierna, szczera, pełna zaufania dziewczyna. Niestety zdrady, chorobliwa zazdrość czy też szantaż emocjonalny zmienił o 360 stopni. Tylko widzisz tutaj jak to nazywasz generator stał się tarczą ochroną przed kolejnymi krzywdami.

    Polubienie

  3. Proponuje wszystkim robić tak, jak robię to ja, scrollujemy na dół, włączamy muzykę, potem na górę i czytamy 🙂 Robi się fajny nastrój. Mam nadzieje, że pod każdym tekstem będzie jakaś dobra melodia.
    Fajnie się czyta! Powodzenia 🙂

    Polubienie

  4. Nie jestem jeszcze nawet pełnoletnia, ale trochę wiem i domyślam się jak to jest i jak różnie wszystko może się potoczyć w zależności od tego jakie mamy podejście i jacy jesteśmy, jak stwarzamy własne ”ja” 🙂 kolejny post, który mi się spodobał, czekam na więcej, super, że są tacy ludzie, którzy prostym słowem przekazują coś wartościowego innym 🙂

    Polubienie

  5. Jezu! wszystko to co chce się usłyszeć, ale nie ma tego kto powiedzieć! wysyłam do znajomych, muszą to zobaczyć! czekam do następnego! 😉

    Polubienie

  6. Człowieku, jesteś moim mentorem. 🙂 Twoje posty są świetne i otwierają oczy na wiele spraw. Jedyne, co mogę Ci napisać to DZIĘKUJĘ. 😉
    Pozdrawiam ciepło.

    Polubienie

  7. Jestem jedną z tych nielicznych co zostały zranione i ruszyły dalej, wcale nie twierdząc, że kazdy facet jest taki sam. Bo nie jest. Uparcie szukam i staram nie przejmować się zbytnio kolejnymi porażkami- gdzieś tam jest taki, który nie okaże się chujem 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz